poniedziałek, 23 stycznia 2017

Szczególny, niecodzienny list…

Królowa Elżbieta II napisała do małej Eleny. 
fot. Wikipedia
List dostarczył radości, szczególnych wrażeń, które z pewnością pozostaną w pamięci dziecka. A wszystko zaczęło się tak…

















Lubię niebanalne pomysły w edukacji. Moja córka też je lubi. Więc wymyśliłam! Taki tam zwykły projekt celem wsparcia i zainteresowania językiem angielskim. Bo chodzi mi o szczególne zacięcie lingwistyczne, żeby dziecku ten angielski się podobał, by chciało wsłuchać się w jego melodię
Bo muszę zaznaczyć, że nauka tego języka odbywa się u nas w tzw. sztucznych warunkach. Elena uczy się go w szkole, na dodatkowych kursach i podczas konwersacji ze mną. Ale w ograniczonym zakresie, bo ze mną to przecież głównie język polski, ojczysty!
Jednak i ten angielski wspieram. Opowiedziałam Elenie o rodzinie królewskiej, o Londynie i tak się zaczęło. Ryba połknęła haczyk:) Zaproponowałam różne materiały w języku angielskim, ze szczególna troską o to, by były stosunkowo łatwe, proste, odpowiednie do poziomu językowego dziecka. A efektem finalnym tych działań było napisanie listu do Elżbiety II. Pomogłam, jednak ten list to dzieło Eleny. Sama zdecydowała o czym chce napisać. Oczywiście list napisała ręcznie z dbałością o zachowanie odpowiednich zwrotów. Dodatkowo samodzielnie przygotowała kilka niespodzianek, w tym portret królowej. List został wysłany!
Po czterech miesiącach listonosz przyniósł odpowiedź


Królowa, a dokładnie dama dworu w jej imieniu, odpisała z Sandringham House w hrabstwie Norfolk. To wiejska posiadłość, w której królowa tradycyjnie spędza Boże Narodzenie i Nowy Rok.

fot. Wikipedia
Do listu została dołączona drobna niespodzianka, która bardzo przypadła Elenie do gustu. Drobiazg, ulotka o ulubionych zwierzętach królowej, ale dla ośmioletniego dziecka kochającego zwierzaki to naprawdę coś :)




Nie będę ukrywać, ile radości sprawił Elenie ten list. I zmotywował da nauki, poprawię – przyswajania sobie języka angielskiego, a także kultury, tradycji, historii i geografii anglojęzycznych krajów. Bo taka przygoda może być ciekawa i wciągająca. I można otrzymać szczególny, niecodzienny list...


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz