poniedziałek, 7 marca 2016

Jedzie, leci, płynie… O środkach transportu po polsku

Zapowiada nam się pracowity marzec. Niedawno zakończyłyśmy warsztat z matematyki, a już realizujemy kolejny. Tym razem tematem są podróże i podróżnicy. I czegóż tu więcej chcieć? Świetny temat i myślę, że przez wszystkie dzieci (i nie tylko ) lubiany. A dwujęzyczni i dwukulturowi to może nawet podróżują podwójnie?!
Tradycyjnie proponuję Elenie kilka wątków. Dzisiaj krótka relacja z naszego domowego laboratorium artystycznego.




Ostatnio pogoda nie dopisuje, więc działamy w domu. I tak zaczęłyśmy od powtórki słownictwa związanego ze środkami transportu. Skoro mowa o podróżach!
Elena z entuzjazmem wykonała dwa modele. A przy okazji utrwaliła sporo słownictwa i konstrukcji składniowych po polsku. Na przykład:
Co robi samolot? Samolot leci.
Co robi statek? Statek płynie.
Co robi samochód? Samochód jedzie, itp.

Proponuję dwa opisy zabaw w laboratorium. Może i Was zainspirują?

Robimy samolot i żaglówkę
1. Rysujemy schemat samolotu na kolorowej kartce papieru, który następnie wycinamy.
2. Otwieramy orzech włoski na dwie połówki, tak, aby nie uszkodzić łupinek.
3. Wybieramy jedną połówkę i kolorujemy.
4. Pokolorowaną łupinkę (i wysuszoną!) naklejamy na schemat samolotu.
5. Malujemy okna i kabinę pilota. Ozdabiamy nasz samolot według własnego pomysłu!
Oto nasz model:






1.Aby wykonać żaglówkę, potrzebujemy drugą połówkę orzecha. Malujemy linię na pokładzie naszej żaglówki.
2. Flagę i żagiel wykonujemy z kolorowego papieru. Odcinamy kawałek słomki (rurki) do picia. Dno żaglówki wypełniamy plasteliną lub ciastoliną i mocujemu żagiel.
Pomyślnych wiatrów!

Oto nasz model:




Prosty, łatwy i angażujący sposób na ekspresję twórczą i słowną naszego dziecka. Polecam!


  

A do tematu podróży powrócimy już wkrótce :)







Brak komentarzy :

Prześlij komentarz